César Hernández González: „Chcę, żeby DevelopRes grał najlepszą siatkówkę w Polsce”
Nowy trener KS DevelopRes Rzeszów – doświadczenie i ambicja
Nowy trener KS DevelopRes Rzeszów, César Hernández González, to nazwisko doskonale znane w świecie siatkówki. Hiszpan ma bogate doświadczenie zarówno klubowe, jak i reprezentacyjne – pracował m.in. w lidze francuskiej, prowadził reprezentację Korei Południowej, a ostatnio współpracował ze sztabem reprezentacji Francji. Teraz obejmuje stery mistrzyń Polski i chce poprowadzić rzeszowski klub na kolejne szczyty.
W rozmowie z nami opowiada o swoich pierwszych wrażeniach po przyjeździe do Polski, filozofii pracy i tym, jak zamierza budować zespół gotowy do walki o najwyższe cele.
Dlaczego DevelopRes?
Na pytanie, co sprawiło, że zdecydował się przyjąć ofertę z DevelopRes, trener odpowiedział, że od początku czuł, iż to ambitny i interesujący projekt.
"Kiedy otrzymałem ofertę, pomyślałem, że to naprawdę interesujący projekt. To drużyna, która już w poprzednim sezonie spisała się bardzo dobrze. Pamiętam, że gdy byłem w VakifBanku, graliśmy przeciwko DevelopRes w Lidze Mistrzyń – i wtedy naprawdę postawili nam trudne warunki. To jeden z najsilniejszych zespołów w Polsce, a sama liga jest bardzo dobra. To był więc ciekawy projekt – klub, który chce się rozwijać, podnosić poziom i być bardziej konkurencyjny w europejskich rozgrywkach. Dla mnie to doskonała okazja, żeby wspólnie z zespołem i klubem się rozwijać. Podoba mi się to."
Pierwsze wrażenia z Rzeszowa
Trener przyznał też, że jego pierwsze wrażenia po przyjeździe do Rzeszowa były bardzo pozytywne.
"Podoba mi się miasto, w Rzeszowie można znaleźć wszystko, czego się potrzebuje. Mieszkam blisko centrum i bardzo blisko hali, co dla mnie jest ważne, bo spędzam w niej wiele godzin. Często mamy dwa treningi dziennie, więc to istotne, żeby być blisko. Jeśli chodzi o kibiców, jeszcze nie graliśmy meczu u siebie, ale już teraz wiem, że są bardzo zaangażowani. Pojechali za nami nawet na turniej, który był bardzo daleko, a mimo to przyszli nas wspierać. Wiem, że są bardzo pasjonatami i dadzą nam dużo energii w czasie meczów. Jestem z tego bardzo zadowolony."
Polska liga – siatkówka z pasją
Na pytanie o to, jak wyróżnia się polska liga w porównaniu do innych krajów, w których pracował, Hernández powiedział, że Polska to kraj wyjątkowy pod względem siatkarskiej pasji.
"Polska to kraj, w którym siatkówka jest naprawdę bardzo ważnym sportem. Jest tu wielu kibiców, mnóstwo pasjonatów. Wszystkie mecze są transmitowane w telewizji, a sam sport ma ogromną tradycję. Śledzę polską reprezentację od wielu lat. Kiedyś nawet grałem przeciwko Polsce – w mistrzostwach Europy w Gdańsku, gdy byłem zawodnikiem reprezentacji Hiszpanii. To było bardzo miłe doświadczenie. Wiem, że polska liga to jedna z najsilniejszych w Europie. Drużyny stają się coraz mocniejsze, chcą walczyć na najwyższym poziomie również w rozgrywkach europejskich. Oglądam mecze ligowe i widzę, że poziom jest bardzo wysoki – fizycznie i technicznie. Trzeba być gotowym na każde spotkanie."
Życie poza boiskiem
Zapytany o to, jaki jest poza boiskiem, trener odpowiedział z uśmiechem, że przede wszystkim stara się być normalnym człowiekiem.
"Staram się być normalnym człowiekiem. Lubię sport – jazdę na rowerze, bieganie, góry. Ale przede wszystkim lubię spędzać czas z rodziną – z żoną i z córką. Teraz najwięcej relaksu daje mi właśnie czas z nimi: spacery, wizyty w muzeach, poznawanie nowych miejsc, zabawa z córką. To są dla mnie normalne, ale bardzo ważne rzeczy."
Filozofia trenerska
Na pytanie o swoją filozofię trenerską Hernández odpowiedział, że kluczem jest zrozumienie i współpraca z zawodniczkami.
"Lubię łączyć się z zawodniczkami, rozumieć je i wspólnie ustalać cele. Jestem otwartym trenerem – lubię rozmawiać z zawodniczkami, słuchać ich i wspólnie analizować. One są najważniejsze, bo to one są na boisku. Moim zadaniem jest im pomóc, by mogły być coraz lepsze i byśmy razem szli w stronę naszych celów. Staram się prowadzić treningi tak, żeby jednocześnie poprawiać nasz poziom, ale też czerpać radość z pracy. Lubię wprowadzać elementy rywalizacji, bo wierzę, że to nas wzmacnia w trakcie meczów. Jestem trenerem otwartym. Od Giovanniego Guidettiego nauczyłem się, że trzeba dużo słuchać zawodniczek – i staram się tą zasadą kierować."
Ulubione elementy siatkówki
Gdy rozmowa zeszła na temat ulubionych elementów siatkówki, trener przyznał, że najwięcej uwagi poświęca organizacji gry obronnej.
"Lubię wszystkie elementy siatkówki, ale szczególnie skupiam się na tym, jak organizujemy grę – od zagrywki, przez blok, po obronę. Kiedyś słyszałem, jak Carlo Ancelotti, trener Realu Madryt, powiedział, że daje zawodnikom swobodę w ataku, ale organizuje drużynę w obronie. Ja mam podobne podejście – w ataku daję zawodniczkom swobodę, ale kluczowe jest to, jak bronimy i jak ustawiamy blok."
Budowanie relacji z zawodniczkami
Na pytanie o sposób budowania relacji z zawodniczkami, Hernández odpowiedział, że komunikacja to jego priorytet.
"Komunikacja jest dla mnie bardzo ważna. Myślę, że zawodniczki pewnie czasami mają mnie dość, bo naprawdę dużo mówię (śmiech). Lubię organizować spotkania, podczas których pytam je o opinię, słucham, co mają do powiedzenia. Prowadzę też wiele rozmów indywidualnych, żeby zrozumieć, jak się czują, z czym mają trudności, co chcą poprawić. Jestem otwartym trenerem, który chce dyskutować z zawodniczkami, bo to one są najważniejszą częścią zespołu."
Priorytety na początek pracy w Rzeszowie
Na początku swojej pracy w Rzeszowie trener postawił sobie jasne priorytety.
"Moim głównym celem jest to, żeby zawodniczki zrozumiały moje pomysły na siatkówkę, ale też żebym ja zrozumiał ich sposób myślenia, osobowość i emocje. Jeśli chodzi o klub, chcę poznać, jak wszystko funkcjonuje organizacyjnie, żebyśmy mogli razem, krok po kroku, realizować wspólną wizję."
Kibice – siła zespołu
Zapytany o kibiców, Hernández nie krył uznania dla rzeszowskich fanów.
"Wiem, że kibice w Rzeszowie są bardzo pasjonatami i na pewno dadzą nam dużo energii. Chciałbym poprosić ich, żeby wspierali nas zawsze – nie tylko wtedy, gdy wygrywamy, ale także, gdy przychodzą trudniejsze momenty. My ze swojej strony obiecujemy, że nigdy się nie poddamy i zawsze będziemy dawać z siebie wszystko. Chcemy, żeby kibice byli dumni, że wspierają DevelopRes. To dla mnie bardzo ważne."
Presja i oczekiwania
Na pytanie o presję i wysokie oczekiwania po zdobyciu mistrzostwa Polski, trener odpowiedział z dużym spokojem.
"W VakifBanku mieliśmy zdanie, które bardzo lubię: 'Presja to przywilej, na który zasłużyliśmy.' Chcę być trenerem zespołu, który walczy o najwyższe cele, bo właśnie taka presja oznacza, że jesteśmy w miejscu, które ma znaczenie. Oczywiście wiem, że sezon zaczyna się od zera. Mamy nowego trenera, nowy sztab, wiele nowych zawodniczek – więc potrzebujemy czasu, żeby się poznać i zgrać. Ale naszym celem jest zawsze wygrywać. Wspólnie z klubem wiemy, że chcemy być zwycięzcami. Ja jestem trenerem, który chce wygrywać wszystko, ale wiem też, że to nie jest łatwe – bo tylko jedna drużyna może być mistrzem. W tym sezonie zagramy w czterech rozgrywkach – w Superpucharze, Tauron Lidze, Pucharze Polski i Lidze Mistrzyń – i postaramy się dojść jak najdalej w każdej z nich."
Marzenie na koniec sezonu
Na zakończenie rozmowy trener został zapytany: "Jeśli spotkalibyśmy się ponownie za rok, po twoim pierwszym pełnym sezonie w Rzeszowie – co chciałbyś móc wtedy powiedzieć o sobie i o drużynie?"
Na to pytanie Hernández odpowiedział:
"Dla mnie najważniejszą rzeczą jest to, żebyśmy grali dobrą siatkówkę. To jest mój główny cel, ponieważ jeśli będziemy to robić, będziemy bliżej zwycięstw. To, o co proszę zawodniczki każdego dnia, to żebyśmy podążali za naszymi pomysłami dotyczącymi tego, co oznacza grać dobrą siatkówkę. Uczyłem się, że granie dobrej siatkówki to coś więcej niż tylko wygrywanie meczów – to sposób, w jaki gramy, jak prezentujemy się na boisku, jak się rozwijamy. Chciałbym, żebyśmy po zakończeniu sezonu usłyszeli od ludzi, którzy nas oglądają: 'W tym roku to właśnie DevelopRes grał najlepszą siatkówkę w Polsce.' To byłoby coś niesamowitego. I jestem całkowicie pewien, że jeśli będziemy grać w taki sposób, to przyjdą także trofea. To jest nasz codzienny cel."
Podsumowanie – pasja, współpraca i rozwój
César Hernández González to trener, który stawia na pasję, współpracę i rozwój. Od początku zachwyciły go ambicje klubu, poziom polskiej ligi i zaangażowanie kibiców. W pracy z zespołem ceni otwartą komunikację i wspólne cele. Jak sam podkreśla, jego marzeniem jest, by po sezonie wszyscy mówili, że to właśnie DevelopRes grał najlepszą siatkówkę w Polsce.
Foto: Volleyball World
