Jovana Brakocević-Canzian: Pasja, sukcesy i międzynarodowa droga do siatkarskich marzeń

2025-02-16

Jovana Brakocević-Canzian to jedna z najbardziej utytułowanych serbskich siatkarek, której kariera pełna jest zarówno indywidualnych, jak i drużynowych osiągnięć. Z reprezentacją Serbii zdobyła medale na najważniejszych międzynarodowych imprezach, w tym srebro na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro oraz złoto na Mistrzostwach Europy. Jej klubowe doświadczenia obejmują grę w topowych drużynach na całym świecie – od Włoch i Chin po Polskę, Turcję czy Azerbejdżan. Dziś Jovana występuje w tureckim Beşiktaşie, ale jej historia to nie tylko sportowe sukcesy, ale również pasja, determinacja i dążenie do nieustannego rozwoju.

W wywiadzie, który przed Wami, opowiada o swoich pierwszych krokach w siatkówce, życiu w różnych krajach, wspomnieniach z Polski oraz planach na przyszłość. Zdradza, jak ważne dla niej są zarówno osiągnięcia sportowe, jak i to, jak w trakcie kariery udało jej się poznać różnorodne kultury i nawiązać głębokie więzi z ludźmi, którzy towarzyszyli jej w siatkarskiej podróży.


    B.W. Jak wspomina Pani swoje pierwsze kroki w profesjonalnej siatkówce w klubie Poštar 064 Belgrad?

    J.B. W wieku 14 lat przeprowadziłam się z rodzinnego miasta do Belgradu, byłam zdeterminowana, aby osiągnąć jak najlepsze wyniki w siatkówce. Mieszkałam sama, dlatego skupiłam się na nauce i treningach, aby jak najlepiej wykorzystać tę szansę.


    B.W. Grała Pani w wielu krajach, takich jak Włochy, Chiny, Japonia, Turcja, Azerbejdżan, Kazachstan, Rumunia, Polska, a obecnie Turcja. Jak te różnorodne doświadczenia wpłynęły na Pani rozwój jako zawodniczki?

    J.B. Poznałam różne kultury, ludzi oraz odmienne podejście do siatkówki. Każdy kraj jest inny, co zmusiło mnie do wyjścia ze strefy komfortu i pozwoliło rozwijać się zarówno jako zawodniczka, jak i jako osoba.


    B.W. Które z osiągnięć klubowych uważa Pani za najważniejsze w swojej karierze?

    J.B. Cenię wszystkie doświadczenia klubowe, które zdobyłam, ale zdecydowanie najbardziej udane były dwa sezony w VakifBank. Odnieśliśmy wtedy wiele zwycięstw – zarówno w lidze krajowej, jak i w Lidze Mistrzyń oraz Klubowych Mistrzostwach Świata.


    B.W. Zdobyła Pani srebrny medal na Igrzyskach Olimpijskich w 2016 roku oraz złoty medal na Mistrzostwach Europy w 2011 roku. Jakie wspomnienia towarzyszą tym sukcesom?

    J.B. Wszystkie medale zdobyte z Reprezentacją Serbii są dla mnie wyjątkowe. Pierwszy brązowy medal na Mistrzostwach Świata w 2006 roku był niezwykle emocjonalny i pokazał, że Serbia jest na dobrej drodze, by przez lata należeć do światowej czołówki. Rok 2011 był dla mnie najlepszy – graliśmy w Belgradzie, a finał rozegrany i wygrany przed własną publicznością był niezapomnianym przeżyciem. Z kolei 2016 rok był spełnieniem marzeń, choć przyćmionym trudnym doświadczeniem – musiałam zostawić mojego małego synka w domu na ponad miesiąc.


    B.W. Występowała Pani w Grot Budowlanych Łódź (2018–2019), zdobywając wicemistrzostwo Polski i Superpuchar, oraz w Grupie Azoty Chemik Police (2020–2023), z którym dwukrotnie sięgnęła Pani po mistrzostwo i Puchar Polski. Jak ocenia Pani ten okres swojej kariery?

    J.B. Zarówno Budowlani, jak i Chemik to kluby, w których uwielbiałam grać. Zawsze chciałam dać z siebie jeszcze więcej, ale mimo wszystko jestem dumna z osiągnięć, które udało nam się wspólnie wywalczyć.


    B.W. Jakie są Pani zdaniem mocne strony polskiej ligi siatkówki kobiet w porównaniu z innymi ligami, w których miała Pani okazję grać?

    J.B. Polska ma ogromną pasję i miłość do siatkówki, a kibice oraz osoby, które śledzą i wspierają wasze siatkarki, motywują je do bycia lepszymi i cięższej pracy. W Polsce jest wiele utalentowanych zawodniczek, a ja wierzę, że dzięki odpowiednim treningom i wytrwałości, wasza drużyna może wrócić na szczyt i stać się drużyną, która regularnie wygrywa.


    B.W. Jak wspomina Pani życie codzienne w Polsce? Czy są jakieś szczególne wspomnienia lub miejsca, które zapadły Pani w pamięć?

    J.B. Moje życie w Polsce, razem z drużyną i moją rodziną, było naprawdę wspaniałe. Poznaliśmy wielu przyjaciół, a my oraz nasze koleżanki z drużyny zawsze czuliśmy się mile widziani i wspierani, kiedy tylko potrzebowaliśmy pomocy. Uwielbiałam Łódź z jej industrialnymi częściami miasta, a także Szczecin z jego pięknymi parkami i lasami, które były idealnym miejscem na odpoczynek po treningach.


    B.W. Obecnie reprezentuje Pani barwy Beşiktaşu w Turcji. Jakie cele stawia sobie Pani na ten sezon?

    J.B. Naszym celem na ten sezon jest awans do playoffów.


    B.W. Czy ma Pani już plany dotyczące dalszej kariery po zakończeniu obecnego kontraktu?

    J.B. Rozważam różne opcje.


    B.W. Jakie wskazówki mogłaby Pani przekazać młodym siatkarkom, które marzą o międzynarodowej karierze?

    J.B. Moja rada dla młodych siatkarek, które marzą o międzynarodowej karierze, to: przekraczajcie swoje granice i limity. Tylko w ten sposób będziecie mogły się rozwijać – zarówno jako zawodniczki, jak i osoby. Ciężka praca, wytrwałość i chęć pokonywania trudności to klucz do sukcesu. Nigdy nie przestawajcie wierzyć w siebie i dążyć do swoich celów!


    Jovana Brakocević-Canzian to przykład sportowca, który w swojej karierze zrealizował marzenia, ale nigdy nie przestaje dążyć do jeszcze większych celów. Jej historia to inspiracja dla wszystkich, którzy marzą o wielkich osiągnięciach, niezależnie od tego, jak wielkie wyzwania stawia przed nimi życie.


    Foto. Michał Szymański M Foto Sport