„Nieustępliwość, rotacja i mentalność – to był nasz klucz do medalu” – wywiad z Nicolą Vettorim po VNL 2025
Reprezentacja Polski kobiet po raz trzeci z rzędu stanęła na podium Ligi Narodów, potwierdzając swoje miejsce w światowej czołówce. Po emocjonującym turnieju finałowym w Łodzi i zwycięstwie nad Japonią w meczu o trzecie miejsce, biało-czerwone zakończyły zmagania z brązowymi medalami na szyjach — i historycznym awansem na trzecie miejsce w rankingu FIVB.
Zespół prowadzony przez Stefano Lavariniego pokazał dojrzałość, głębię składu i charakter, który pozwolił mu przetrwać trudne momenty turnieju. W ćwierćfinale Polki pokonały Chiny po pięciosetowym thrillerze, a w meczu o brąz zdominowały Japonię, pokazując większą dojrzałość niż rok wcześniej w Arlington.
Atlas Arena w Łodzi była świadkiem siatkarskiego święta — komplet publiczności, niesamowita atmosfera i głośne wsparcie kibiców dały drużynie dodatkowe siły, co zgodnie podkreślali członkowie sztabu i same zawodniczki. Radość z sukcesu była dzielona wspólnie: najpierw na boisku z kibicami, potem w hotelu, w gronie drużyny, sztabu i przedstawicieli PZPS.
Turniej był też okazją do pokazania potencjału młodszych zawodniczek, które coraz śmielej wchodzą do gry. Paulina Damaske, Julita Piasecka, Alicja Grabka czy Aleksandra Gryka udowodniły, że są gotowe, by stanowić realne wsparcie dla kadry — nie tylko w przyszłości, ale już teraz.
Dla Polskiego Związku Piłki Siatkowej i całego środowiska siatkarskiego ten medal to kolejny dowód, że projekt budowy silnej reprezentacji kobiet konsekwentnie przynosi efekty. Trzecie miejsce w światowym rankingu to prestiż, ale też zobowiązanie — bo rywalki nie śpią, a prawdziwe wyzwania dopiero przed nami.
O kulisach sukcesu, atmosferze w drużynie, kluczowych momentach fazy pucharowej i planach na przyszłość porozmawialiśmy z Nicolą Vettorim, asystentem trenera Stefano Lavariniego.
B.W. Polska po raz trzeci z rzędu zdobyła brązowy medal Ligi Narodów. Co według trenera było kluczowe w utrzymaniu tak wysokiej formy przez cały turniej?
N.V. Według mnie kluczy do utrzymania wysokiej formy przez cały turniej było kilka: skuteczność w ataku, motywacja i rotacja zawodniczek. Zespół rozegrał łącznie 15 spotkań, z których wygrał aż 11. Dzięki temu, że na parkiecie mogły pojawiać się zarówno doświadczone siatkarki, jak i te mniej ograne, drużyna była w stanie utrzymywać wysoką dyspozycję przez cały czas trwania Ligi Narodów. Mimo że z nowościami bywało różnie i ogranie wciąż wymaga poprawy, prezentowaliśmy dobry poziom gry – przede wszystkim w sideoucie – co dało nam dużą regularność.
B.W. W ćwierćfinale pokonaliście Chiny 3:2. Jakie elementy gry zadecydowały o tym zwycięstwie?
N.V. W ćwierćfinale z Chinami zwyciężyliśmy 3:2 po zaciętym spotkaniu. Był to bardzo dramatyczny mecz. Zwycięstwo zapewniła nieustępliwość w obronie i konsekwentna gra blokiem, szczególnie w decydujących momentach. Kluczowe okazały się też zmiany, które pozwoliły nam odwrócić losy spotkania, gdy przegrywałyśmy 1:2. Znakomite wejście z ławki rezerwowych – Damaske, Smarzek, Grabka i Jurczyk – dało drużynie nowy impuls do walki. Nie ma co ukrywać, że strona mentalna także mocno nam pomogła.
B.W. W półfinale ulegliście Włoszkom 0:3. Jakie wnioski wyciągnęliście z tej porażki i jak wpłynęły one na przygotowanie do meczu o brąz?
N.V. W półfinale ulegliśmy Włoszkom 0:3. Z tej porażki zespół wyciągnął przede wszystkim wnioski dotyczące skuteczności w ataku i przyjęcia zagrywki. Włoszki postawiły na bardzo mocną i precyzyjną zagrywkę, z którą miałyśmy problem. Przygotowując się do meczu o brąz z Japonią, zwracaliśmy uwagę na większą odwagę w ataku, co było widoczne w meczu o brązowy medal.
B.W. Paulina Damaske dała bardzo dobrą zmianę w meczu z Chinami i była przez wielu uznawana za MVP tego spotkania. Jak trener ocenia jej występ i wpływ na wynik?
N.V. Paulina Damaske dała bardzo dobrą zmianę w meczu z Chinami, a jej występ znacząco wpłynął na wynik. Oceniam jej wejście jako bardzo pozytywne, ponieważ wniosła nową energię i skuteczność w ataku. Jej dobra forma i wkład w grę pokazały, że jest gotowa na grę, kiedy będzie potrzebna.
B.W. Jak ocenia trener postawę zawodniczek, które w tym roku dostały więcej szans do grania w reprezentacji, takich jak Paulina Damaske, Julita Piasecka oraz Alicja Grabka?
N.V. Postawę młodszych zawodniczek, takich jak Paulina Damaske, Julita Piasecka, Alicja Grabka, Aleksandra Gryka, Weronika Centka i Justyna Łysiak, oceniam jako dobrą. Ich rozwój i gotowość do rywalizacji są kluczowe dla przyszłości reprezentacji. W tym roku było więcej możliwości rotacji, co powinno zaowocować podczas kolejnych ważnych imprez. Oby teraz mogły regularnie pokazywać się z dobrej strony.
B.W. Jak wyglądały obchody zdobycia brązowego medalu? Czy drużyna miała okazję wspólnie świętować ten sukces?
N.V. Po zdobyciu brązowego medalu świętowaliśmy sukces na dwa sposoby. Najpierw w Atlas Arenie, wspólnie z kibicami, dzieląc z nimi radość z osiągnięcia, a następnie krótko w hotelu, w gronie drużyny i sztabu. W tych radosnych chwilach towarzyszyli im również prezes Świderski i wiceprezes Sęk.
B.W. Jak ocenia trener atmosferę w Atlas Arenie podczas finałowego weekendu? Czy wsparcie kibiców miało wpływ na zespół?
N.V. Atmosfera w Atlas Arenie podczas finałowego turnieju była fantastyczna. Jak już w przeszłości, wsparcie kibiców miało ogromny wpływ na zespół, dodając mu energii i motywacji w kluczowych momentach spotkań. Podnosiło trochę presję w trudnych momentach, ale kiedy było ciężko, kibice dodawali nam otuchy, a momentami zagrzewali do walki, co pomogło w odniesieniu sukcesu.
B.W. Po zakończeniu turnieju Polska awansowała na 3. miejsce w rankingu FIVB. Jakie znaczenie ma to osiągnięcie dla polskiej siatkówki?
N.V. 3. miejsce w rankingu FIVB to duże, historyczne osiągnięcie, które jest znakiem ciągłości i regularności pracy polskiej kadry. Ale sam ranking nie wystarczy do wygrywania z najlepszymi – do tego potrzeba jeszcze więcej.
Reprezentacja Polski kobiet po raz trzeci z rzędu zdobyła brązowy medal Ligi Narodów, umacniając swoją pozycję w światowej czołówce siatkówki. Zespół pod wodzą Stefano Lavariniego zaprezentował dojrzałość, głębię składu oraz nieustępliwy charakter, co zaowocowało historycznym awansem na trzecie miejsce w rankingu FIVB.
Po emocjonującym sezonie Polki z optymizmem i dużymi nadziejami przygotowują się do zbliżających się Mistrzostw Świata, które odbędą się w Tajlandii. To doskonała okazja, by potwierdzić swoją siłę na globalnej arenie i powalczyć o najwyższe cele. Kibice mogą spodziewać się walki pełnej pasji, energii i sportowej determinacji — polska drużyna jest gotowa, by znów błyszczeć na światowej scenie!
Foto: Polska Siatkówka