„Spełnienie marzeń” – Nicole Gucwa i kadra U19 z brązowym medalem mistrzostw świata!
Wyszły na parkiet w Chorwacji z determinacją, która nie znała kompromisów. Grały mądrze, z charakterem, a przede wszystkim – razem. Reprezentacja Polski U19 w siatkówce kobiet sięgnęła po brązowy medal mistrzostw świata, pokonując w meczu o trzecie miejsce Turcję 3:0 (25:19, 25:21, 25:20). Choć to "tylko" trzecie miejsce, styl, z jakim je wywalczyły, był godny mistrzyń.
Ten sukces nie był dziełem przypadku – to efekt tygodni ciężkiej pracy, ogromnej dyscypliny i wyjątkowej atmosfery w drużynie. Jedną z cichych bohaterek turnieju była Nicole Gucwa, libero Biało-Czerwonych, która swoją skutecznością w obronie i spokojem w przyjęciu była filarem zespołu. – W momencie, gdy usłyszałam końcowy gwizdek, poczułam, że spełnia się jedno z moich największych marzeń – przyznała nam po turnieju.
Mistrzostwa świata do lat 19, rozgrywane w dniach 2–13 lipca 2025 roku w Chorwacji i Serbii, rozpoczęły się dla Polek doskonale. W fazie grupowej nie przegrały ani jednego meczu, pokonując kolejno: Bułgarię (3:1), Turcję (3:0), USA (3:2), Peru (3:0) i Hiszpanię (3:2).
W fazie pucharowej forma Biało-Czerwonych nie słabła – w 1/8 finału pokonały Tajlandię 3:0, a w ćwierćfinale równie pewnie odprawiły Japonię. Szczególnie w tym meczu imponowały grą blokiem – zdobywając aż 19 punktów tym elementem, podczas gdy rywalki tylko 7.
Dopiero w półfinale Polki napotkały przeszkodę nie do przejścia – przegrały 0:3 z mocnym zespołem USA, który tego dnia był poza zasięgiem. Ale drużyna nie straciła ducha. Wręcz przeciwnie – zareagowała najlepiej, jak mogła: pełną mobilizacją w walce o medal.
W meczu o trzecie miejsce Polki ponownie zmierzyły się z Turczynkami – i ponownie były górą. Od początku spotkania kontrolowały przebieg gry. Odważne zagrywki, czujność w obronie i precyzyjne rozegranie pozwoliły im wygrać 3:0 i zakończyć turniej w wi
B.W: Jakie emocje towarzyszyły Ci, gdy wiedziałaś, że właśnie wywalczyłyście brązowy medal mistrzostw świata?
N.G: W momencie, gdy usłyszałam końcowy gwizdek, poczułam, że spełnia się jedno z moich największych marzeń. Czułam ogromną radość i niedowierzanie.
B.W: Który moment tego turnieju był dla Ciebie najtrudniejszy, a który najpiękniejszy?
N.G: Najtrudniejszym momentem turnieju był przegrany mecz półfinałowy ze Stanami, ze względu na lepszą dyspozycję rywalek.
B.W: Czy czułaś dużą presję w meczu o medal? Jak sobie z nią poradziłaś?
N.G: Wychodząc na boisko w meczu o medal, czułam, że jesteśmy faworytem spotkania. Zdawałam sobie sprawę, że jesteśmy dobrze przygotowane i pewne swojej gry.
B.W: Jako libero jesteś jedną z najważniejszych zawodniczek w obronie – jak ocenisz swoją grę w tym turnieju?
N.G: Dałam z siebie wszystko. Uważam, że stać mnie na więcej i mam nadzieję, że w przyszłości będę miała szansę to pokazać.
B.W: Który mecz był dla Ciebie największym sprawdzianem umiejętności?
N.G: Największym sprawdzianem umiejętności był dla mnie mecz w grupie ze Stanami, ponieważ był to wyczerpujący i zacięty tie-break.
B.W: Polska drużyna świetnie grała blokiem i w polu serwisowym – jak Ty, jako libero, wspierałaś zespół w tych elementach?
N.G: Starałam się wspierać dziewczyny duchowo i mentalnie.
B.W: W meczu z Turcją często odważnie zagrywałyście – jak wyglądało to z Twojej perspektywy w przyjęciu?
N.G: Uważam, że miałyśmy stabilne przyjęcie, które miało wpływ na zdobywane punkty i finalny wynik meczu.
B.W: Jak oceniasz atmosferę w drużynie przez te kilkanaście dni mistrzostw?
N.G: Atmosfera w naszej drużynie jest wspaniała. Gramy w większości tym składem już nie pierwszy sezon i super się rozumiemy. Myślę, że dużą rolę odgrywa nasz zgrany sztab, który nas wspiera i motywuje. Tworzymy super ekipę i mam nadzieję, że nic się nie zmieni, a w przyszłości będzie tylko lepiej.
B.W: Co najbardziej zapamiętasz z pracy z trenerem Marcinem Orlikiem?
N.G: Niezapomniana będzie dla mnie praca nad perfekcyjnym dogrywaniem freeballa oraz uszczypliwe żarciki trenera.
B.W: Która z koleżanek z zespołu Cię najbardziej inspirowała lub motywowała w trudnych momentach?
N.G: Każda z dziewczyn bardzo mi pomagała na swój sposób i nie jestem w stanie wyróżnić jednej. Wszystkie się wzajemnie wspieramy i motywujemy.
B.W: Co ten medal znaczy dla Ciebie osobiście i Twojej dalszej siatkarskiej drogi?
N.G: Jestem ogromnie wdzięczna, że mogłam uczestniczyć w tak ważnym wydarzeniu. Medal pokazuje mi, że warto ciężko pracować i dążyć do wyznaczonych celów.
B.W: Czy masz już nowe sportowe marzenia lub cele na kolejne lata?
N.G: Moim marzeniem jest awansować z SMS Szczyrk do ekstraklasy w najbliższym sezonie – a tak na poważnie, złoto za rok na mistrzostwach Europy.
B.W: Jak zamierzasz odpocząć po tak wyczerpującym turnieju?
N.G: W planach mam kilka wyjazdów wakacyjnych z rodziną i ze znajomymi. Mam nadzieję, że wykorzystam ten czas jak najlepiej.
Ten sukces to nie tylko efekt treningów, ale też mentalnej siły zespołu. Reprezentacja Polski U19 pokazała, że w siatkówce młodzieżowej liczy się nie tylko talent, ale też zespołowość i wiara w siebie. A Nicole Gucwa – swoją postawą – udowodniła, że libero może być sercem drużyny.